- Nie lubię zbytnio o tym mówić.- Mruknąłem i spojrzałem w słońce.
- Nie chce mówić bo podobno się pokłócili.- Powiedział Jin.
- Cicho siedź jaszczurko.- Warknąłem.
- To prawda?
- Nie. Po prostu się rozeszliśmy ja miałem odziedziczyć miejsce ojca więc zostałem. Coś się jednak stało i musiałem uciekać.
<Sky?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz